Modus operandi

Modus operandi

Przyszedł czas na kolejne zagadnienie do kryminalistycznego słownika. Pierwszym z nich była asfiksja, a dzisiaj chciałam Wam pokrótce przybliżyć temat modus operandi. Wzmianka o tym zagadnieniu pojawiła się w artykule o profilerze. Jest to jednak ważne pojęcie i dlatego postanowiłam dodać modus operandi do słownika. Zapraszam do lektury 🙂

Definicje modus operandi

Już w 1937 roku Edmond  Locard mówił o tym, że „ci sami sprawcy popełniają te same przestępstwa”. I w tych kilku słowach przekazał całą istotę modus operandi, ponieważ dzięki tej powtarzalności, śledczy mają możliwość powiązania ze sobą pozornie różnych na pierwszy rzut oka spraw.

Tak jak wiele terminów tak i ten doczekał się kilku definicji. Jedną z nich jest ta zaproponowana przez profesora Tadeusza Hanauska mówiąca o tym, że modus operandi to „charakterystyczny i najczęściej powtarzalny sposób zachowania sprawcy przestępstwa, w którym przejawiają się jego cechy i właściwości”.

Z kolei J. Wnorowski napisał, że “na plan pierwszy wysuwa się analiza tych elementów zachowania, które nadają działalności ludzkiej, w tym i działalności przestępczej, niepowtarzalne, indywidualne piętno, wyrażające się w swoistym sposobie dokonania czynu; analiza tych elementów, które sprawiają, że sprawca posłużył się właśnie taką techniką, a nie inną.

Kolejną osobą, która napisała definicję modus operandi jest Monika Całkiewicz, która twierdzi, że „ modus operandi obejmuje przygotowania do przestępstwa, jego popełnienie i zachowanie następujące po nim.”

Dzięki temu, że każdy ze sprawców ma charakterystyczny dla siebie sposób popełniania zbrodni, śledczy mają możliwość przewidzenia jego dalszych kroków – ma to szczególne znaczenie wykrywcze, zwłaszcza jeżeli mamy do czynienia ze zbrodnią o seryjnym charakterze. W związku z tym warto tutaj zadać sobie pytanie czy modus operandi się zmienia? Jeżeli mamy do czynienia z mordercą, który zabił trzy osoby, to czy możemy przewidzieć, że jego zachowanie przy kolejnym będzie identyczne?

Odpowiedź brzmi nie. Sprawcy się uczą. Modus operandi ewoluuje z każdym kolejnym morderstwem. Sprawcy udoskonalają swoje metody, starają się naprawić błędy lub niedopatrzenia, które miały miejsce przy poprzednich zabójstwach. Poza tym jest wiele składowych, które wpływają na modus operandi.

Główne cechy i determinanty modus operandi

Nawiązując do defnicji Moniki Całkiewicz – modus operandi wyraża się w przygotowaniach do danego występku, sposobie, w jaki został popełniony oraz w zachowaniu po. Dzięki temu istnieje możliwość analizy i powiązania czynów, które mogły zostać dokonane przez tego samego sprawcę. W przypadku, gdy w bazach posiadamy już osobę działającą z konkretnym modus operandi możemy przypuszczać, że kolejne czyny przestępcze są popełnione właśnie przez tego człowieka.

Główne cechy modus operandi według Moniki Całkiewicz:

  1. Zachowanie charakterystyczne dla danego sprawcy.
  2. Zachowanie powtarzalne.
  3. Zachowanie dotyczące wszystkich zachowań sprawcy mających związek z przestępstwem .
  4. Zachowanie będące działaniem lub zaniechaniem.

Determinanty modus operandi

Czynniki wewnętrzne:

  1. Osobowość sprawcy.
  2. Motywacja – kształtuje jak zabójstwo jest dokonane.
  3. Wykształcenie i wiedza.
  4. Przekonania i zasady.
  5. Fizyczne predyspozycje.

Czynniki zewnętrzne:

  1. Zachowanie pokrzywdzonego.
  2. Konieczność dostosowania się do zachowań innych osób.
  3. Warunki atmosferyczne.
  4. Topografia terenu.

Podpis sprawcy

Tak jak wspomniałam wcześniej – z kolejnymi czynami przestępczymi sprawca się uczy, ale niektóre z elementów zachowania ulegają zrytualizowaniu. Nie są potrzebne do popełnienia zbrodni, ale zawsze są powtarzane. Właśnie ten charakterystyczny dla danego sprawcy szczegół jest nazywany podpisem. O ile modus operandi może się zmieniać o tyle ten ważny element jest prawie zawsze taki sam.

Podpis jest szczególnie widoczny w przypadku seryjnych morderców. Może to być, np. zostawianie za każdym razem jakiegoś przedmiotu lub charakterystyczne ułożenie zwłok.

W książce „The cases that haunt us” autorstwa Johna Douglasa i Marka Olshakera jest podany dość zabawny, ale i obrazowy przykład rozróżniający modus operandi od podpisu. Jeżeli sprawca po dokonaniu czynu rozbiera się i tańczy przed kamerą to jest to jego podpis. To zachowanie nie było w niczym potrzebne do zabójstwa, ale dzięki niemu sprawca osiągnął satysfakcję emocjonalną. Jako drugi przykład podpisu jest podane upokarzanie ofiary, np. poprzez włożenie przedmiotów do pochwy.

Podsumowanie

Krótko mówiąc modus operandi odnosi się do sposobu, metody popełnienia przestępstwa, ale również do zachowania poprzedzący ten czyn oraz po jego popełnieniu. Z kolei podpis jest zbiorem elementów, które nie są niezbędne do popełnienia przestępstwa, ale do tego, żeby sprawca zaspokoił swoje emocjonalne potrzeby.

Rating: 5.0/5. From 6 votes.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *